Reklama

Call of Duty: Modern Warfare 2. Gracze krytykują "papierowe" ściany

Jeżeli wydawało Wam się, że liczba cheaterów w Call of Duty: Modern Warfare 2 wzrosła, mogło chodzić o coś innego. Gracze odkrywają właśnie, jak cienkie są ściany na niektórych mapach MW2.

Mapy zawsze były bardzo głośnym tematem do dyskusji wśród fanów Call of Duty. W większości gier chodziło oczywiście o ich liczbę. Gracze spędzają setki godzin w nowych produkcjach i jeżeli mapy powtarzają się zbyt często, grind kamuflaży czy presiży robi się nużący. Spore znaczenie miała również jakość poszczególnych lokacji.

W tym roku dyskusja nie dotyczy jednak liczby map czy ich jakości, ale... grubości ścian. Już w piątek, w dniu premiery Call of Duty: Modern Warfare 2, niektórzy sugerowali, że często giną przez ściany i penetracja pocisków może być zbyt duża. Z każdym kolejnym dniem temat ten zyskiwał na popularności.

Reklama

Wreszcie popularna grupa streamerów TST postanowiła przyjrzeć się konstrukcji map i jak widać na powyższym obrazku, doszli do bardzo absurdalnych wniosków. W pewnym momencie udało im się zabić kilkoma strzałami przeciwnika oddalonego od nich o kilka, pozornie grubych ścian.

Nie trzeba dodawać, że taka konstrukcja map całkowicie rujnuje Search & Destroy. Po podłożeniu bomby zawodnik może odejść nawet w okolice drugiego bombside’u, obrać odpowiedni kąt i po prostu skanować przez kilka ścian, upewniając się, że przeciwnik nie próbuje rozbroić bomby.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy