Reklama

​Gracze znaleźli w Modern Warfare 2 buga, który działa niczym wallhack

Poważny błąd Modern Warfare 2 co do zasady swojego działania daje graczom możliwość widzenia przez ściany.

Jeden z graczy Modern Warfare 2 wychwycił poważnego buga, który daje graczom przewagę w postaci możliwości widzenia przez ściany. Bug został zarejestrowany na nagraniu wideo i aktualnie stał się żywym tematem dyskusji społeczności zebranej wokół gry. W trakcie fazy testów znaleziono wiele bugów i problemów z balansem gry, ale jakimś cudem wspomniany problem z widzeniem przez ściany przetrwał aż do momentu premiery.

Reklama

Użytkownik Reddita ZFStatic udostępnił film, na którym widać jak jego postać ginie, ale przed śmiercią może jeszcze błyskawicznie oznaczyć przeciwnika, dzięki czemu ma pewność, że zdoła wyśledzić swojego zabójcę po respawnie. Od początków multiplayera w Call of Duty gracze najczęściej właśnie tropili przeciwników, z których ręki ginęli, do tego stopnia, że tego typu akcje są nagradzane medalem w grze, a ZFSTatic właśnie znalazł sposób na znaczne uproszczenie tego zadania. Wiele map z Call of Duty: Modern Warfare 2 - jak Crown Raceway, Farm 18 czy El Asilo - zawiera miejsca, gdzie można się ukryć po pokonaniu przeciwnika, technika zaprezentowana przez gracza redukuje możliwość ukrycia się niemal do zera.

Akcja nagranego klipu dzieje się na mapie Mercado Las Almas, która jest jedną z dziesięciu map trybu 6v6. W momencie gdy pojawia się ekran śmierci, ZFStatic błyskawicznie oznacza przeciwnika, dzięki czemu widzi jego położenie nawet gdy tamten zmieni pozycję. To niemal tak, jakby po respawnie mógł widzieć przez ściany. Widać bowiem, jak czerwona pinezka porusza się po mapie - w tej sytuacji wymierzenie zemsty jest tylko kwestią czasu.

Pingowanie, czyli inaczej oznaczanie pozycji na mapie zostało pomyślane jako sposób na przekazywanie informacji swoim sojusznikom bez konieczności posługiwania się czatem głosowym. Ale system zaproponowany w Modern Warfare 2 może skutkować uzyskaniem niebezpiecznej przewagi jednych graczy nad innymi. Każdy gracz może oczywiście wykorzystać ten sposób, ale sprowadzi się to do sytuacji, w której niektóre mecze multiplayera będą tylko i wyłączenia polowaniami na tych, którzy nas zabili chwilę wcześniej. Jedynym sposobem zabezpieczenia się przed takim scenariuszem jest ewentualna aktualizacja i fix do systemu pingowania. Co ważne, system ten jest stosowany także w trybie Ground War, więc jego potencjalne skutki dotkną nie tylko podstawowy zestaw trybów i map.

Oczywiście w poprzednich odsłonach gry też zdarzało się, że gracze oskarżali się nawzajem o korzystanie z wallhacków, ale aktualnie odkryty problem może się okazać bardziej brzemienny w skutki. Nic więc dziwnego, że w większości dyskusji o błędzie system oznaczania lokacji jest nazywany wprost - zepsutym.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy