Call of Duty: Modern Warfare 3 gorsze od Redfall i Forspoken
Rok 2024 może nie być najlepszym dla fanów Call of Duty. Po miesiącach oczekiwań i kilku krótkich beta testach do sprzedaży trafiło Modern Warfare 3. Nowa odsłona zbiera na razie bardzo słabe oceny.
Już wczesny dostęp Call of Duty: Modern Warfare 3 zapowiadał poważne problemy Activision i Sledgehammer Games. Deweloperzy w materiałach promocyjnych i wywiadach zapowiadali historyczne zmiany w kampanii oraz nowe podejście, jakiego nie widzieliśmy we wcześniejszych odsłonach. Zamiast klasycznego dla COD-a, liniowego single-playera dostaliśmy niestety nudne, otwarte misje.
Na dłuższą metę jakość kampanii Call of Duty nie ma jednak większego znaczenia. Zazwyczaj jest to przygoda na kilka godzin i chociaż kilka z historii zapadało w pamięć, ostatecznie to multiplayer pozostaje najważniejszym elementem każdego COD-a. Niektórzy wciąż mieli więc nadzieje na udany rok. Aktualnie sytuacja nie prezentuje się niestety najlepiej dla MW3.
Nowa odsłona ma średnią ocen w wysokości 50 na Metacriticu oraz ocenę 1,4 od użytkowników. Jest więc to nie tylko najgorzej oceniana gra w historii serii, ale również produkcja, która zebrała gorsze oceny od takich porażek jak Forspoken czy Redfall. Nawet błyskawicznie znienawidzony przez wszystkich Vanguard zebrał 20 punktów więcej. Jeszcze gorszą opinię na temat Call of Duty: Modern Warfare 3 zdają się mieć gracze.
Z ponad trzech tysięcy opinii wystawionych na Steamie, zaledwie 28% jest pozytywna. Większość osób wypomina grze przede wszystkim brak nowej zawartości i nazywa MW3 dodatkiem, który nie jest warty pełnej ceny gry AAA. Trudno oczywiście spodziewać się, żeby Call of Duty miało umrzeć. Warzone wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem i nawet jeżeli MW3 nie wypadnie zbyt dobrze, kolejną grę kupią miliony. Negatywny odbiór nowej części może jednak wreszcie zmusić Activision do przemyślenia corocznego modelu wydawniczego COD-a i wprowadzenie większych zmian w monetyzacji całej serii.