Call of Duty: Warzone 2 w 2023 roku ma dostać nową mapę Resurgence

Już w pierwszym tygodniu od premiery Warzone stało się jasne, że Activision i Raven Software stworzyli ciekawą grę i mają coś nowego do zaoferowania fanom battle royale. Pierwsze miesiące wielu graczy wspomina zapewne najlepiej. Trwał wtedy przysłowiowy "miesiąc miodowy", mało kto przejmował się metą i nikt nie zidentyfikował jeszcze największych problemów Warzone.

Potem rozpoczął się jednak rollercoaster bugów, exploitów i cheaterów, który trwa niemalże do teraz. Graczy w pewnym momencie znudził też nawet Verdansk i z zazdrością obserwowali Fortnite’a i Apex Legends, gdzie regularnie wprowadzano zmiany do różnych lokacji. Ratunkiem dla tej stagnacji miała być aktualizacja Pacific, ale kiedy Caldera nie przypadła większości graczom do gustu, zaczęto patrzeć w kierunku Warzone 2.

Call of Duty: Warzone 2 ma zadebiutować pod koniec tego roku. Najpierw światło dzienne ujrzy oczywiście Modern Warfare 2 i niedługo później, zgodnie ze znaną już weteranom Warzone tradycją, battle royale Activision dostanie zmiany podyktowane premierą nowego Call of Duty.

Według użytkownika @TheGhostOfHope, znanego już w społeczności leakera, Activision i Raven Software planują kilka dodatkowych zmian kilka miesięcy później. W połowie 2023 roku ma pojawić się trzecia mapa Resurgence. Nieznana nam jeszcze lokacja stanie obok nowego Fortune’s Keep oraz faworyta wielu fanów Warzone, Rebirth Island.

Koncepcja map Resurgence została ciepło przyjęta przez graczy i trudno się dziwić, że Raven chce kontynuować ten pomysł. Mapy Resurgence są mniejsze, nie ma na nich Gułagu i oferują niemalże ciągłą walkę. Jest to doskonałe rozwiązanie dla fanów Call of Duty, którzy nie pałają wielką sympatią do mechanik battle royale.