Reklama

CS2: Polak przesunięty na ławkę. Arabowie chcą stworzyć potęgę esportową

O Team Falcons zrobiło się w ostatnich dniach bardzo głośno. Arabska organizacja ma wielkie plany osiągania sukcesów na scenie Counter-Strike’a. Teraz podjęto decyzję dotyczącą obecnej kadry. Na decyzji włodarzy organizacji ucierpiał także jeden z polskich zawodników.

Team Falcons zamierza podbić scenę Counter-Strike’a 2

O wielkich planach Teamu Falcons mówi się już od kilku dni. Organizacja z siedzibą w Arabii Saudyjskiej ma zamiar stworzyć prawdziwy super-team w Counter-Strike 2. Pierwszym z kroków do zbudowania potęgi było zatrudnienie byłego trenera Astralis, wielokrotnego triumatora turniejów rangi Major - Danny’ego "zonic" Sørensena. Sięgnięto także po psychologa sportowego - Larsa Robla.

Plotki mówiły o tym, że wkrótce zespół ma zasilić Nikola "NiKo" Kovać - jeden z najlepszych zawodników na świecie, ostatnio grający w słynnym G2 Esports, z którym w tym roku sięgnął m.in. po triumf w IEM Katowice. Teraz organizacja przeprowadziła istną "czystkę" wśród kadry zawodniczej. Ucierpiał również reprezentant Polski. Jest on jednym z czterech zawodników, których właściciele organizacji postanowili przenieść na ławkę rezerwowych.

Reklama

Polak na ławce rezerwowych arabskiej organizacji

Od 20 czerwca Miłosz "mhL" Knasiak bronił barw Team Falcons. Do organizacji z Arabii Saudyjskiej trafił dzięki dobrej grze w Endpoint. Niestety Polak nie miał dużo czasu na to, by zaprezentować swoje umiejętności. Przygoda z arabską organizacją niestety nie trwała nawet pół roku. Polak został przesunięty na ławkę rezerwowych wraz z trzema innymi członkami drużyny.

Wśród nich znajdują się takie gwiazdy, jak Nathan "⁠NBK-⁠" Schmitt, Alexandre "⁠bodyy⁠" Pianaro czy mniej znany zawodnik z Rumunii -  Laurențiu "⁠lauNX⁠" Țârlea. Tak radykalny ruch kadrowy może oznaczać tylko to, że wkrótce do zespołu dołączy czterech nowych graczy. Wszystko wskazuje na to, że będą to jedni z najlepszych zawodników na świecie. Jak na razie nie wiadomo, czy zawodnicy z rezerwy mają pozwolenie na to, by szukać sobie kolejnej drużyny. 

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike 2
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy