FIFA 23: Legenda polskiego futbolu z bohaterską kartą w trybie Ultimate Team

Urodzony w Aleksandrowie Łódzkim piłkarz pierwsze swoje kroki w futbolu stawiał w lokalnym klubie Włókniarz. Po kilku latach przeniósł się do Widzewa, gdzie dorastał jako zawodnik łódzkiego klubu. Jednak podczas pierwszej przygody z Widzewem, nie zrobił wielkiej kariery w tym zespole. W wieku 20 lat odszedł do Legii Warszawa.

Transfer ten spotkał się z wieloma kontrowersjami z uwagi na relacje pomiędzy kibicami obu klubów. W stołecznej drużynie występował jednak tylko przez dwa lata. Transfer do Legii stał się dużym niewypałem. Smolarek rozegrał zaledwie 18 spotkań i zdobył tylko cztery braki dla "Wojskowych". Jednak najlepsze dopiero było przed 22-letnim zawodnikiem.

Pomocnik postanowił wrócić do macierzy i ponownie zasilił szeregi łódzkiego Widzewa. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych nastąpił wybuch talentu ofensywnego pomocnika. Dobre występy na ligowych boiskach zaowocowały powołaniem do reprezentacji narodowej w 1980 roku.

To właśnie jako zawodnik Widzewa został powołany na Mundial w Hiszpanii w 1982 roku i wraz z drużyną pod wodzą Antoniego Piechniczka zdobył drugi w historii srebrny medal (wówczas za 3. miejsce przyznawano srebrne medale) na światowym czempionacie. W połowie lat 80-tych rozpoczęła się europejska kariera Włodzimierza Smolarka.

Podczas swojej kariery zagrał on w tak znanych drużynach jak Eintracht Frankfurt (1986-1988), Feyenoord Rotterdam czy FC Utrecht. Karierę zawodnika zakończył w 1996 roku i przez wiele lat pracował w Feyenoordzie jako trener młodzieży.

Jego znakiem rozpoznawczym na boisku było umiejętne przetrzymywanie piłki w narożniku boiska. Smolarek potrafił w ten sposób bardzo efektywnie grać na czas, co doprowadzało do irytacji przeciwników. Dzisiaj regularnie widzimy tego typu sytuacje przy miejscu do wykonywania rzutów rożnych, ale to właśnie Smolarek był jednym z protoplastów takiego rodzaju zachowania na murawie.

Znakomity piłkarz zmarł w 2012 roku. Pamięć o tym fantastycznym zawodniku jednak pozostaje żywa do dziś. Jego świetne umiejętności doceniło właśnie studio EA Sports. Polak otrzymał bardzo interesującą kartę do FIF-y 23.

EA Sports ogłosiło, że będzie przyznawało karty "Bohaterów". Oznacza to, że takie wyróżnienie otrzymają zawodnicy, którzy bardzo mocno zapisali się na kartach historii futbolu. Czasami są to bardzo nieoczywiste wybory mniej popularnych dziś piłkarzy. Ilustracje zawodników na kartach będą inspirowane bohaterami słynnego Marvela.

Zawodnicy staną się Superbohaterami z konkretnymi cechami, mającymi związek z ich przeszłością na boiskach. Wśród wyróżnionych zawodników będą między innymi Yaya Toure, Claudio Marchisio, Diego Forlan, czy Dirk Kuyt. Okazało się, że wśród tych znakomitych zawodników znalazło się miejsce dla Polaka - właśnie dla Włodzimierza Smolarka.

Trudno jednoznacznie stwierdzić, który z etapów kariery wpłynął na przyznanie tej karty ze strony kanadyjskiego studia. Można jednak zakładać, że chodzi tutaj o medal Mistrzostw Świata w Hiszpanii, co było zdecydowanie największym sukcesem polskiego zawodnika.

Z całą pewnością karta ta jest dużym zaskoczeniem. Szczególnie, że wielu podejrzewało, że to syn Włodzimierza - Euzebiusz Smolarek otrzyma tę kartę za bycie bohaterem w meczach reprezentacji Polski przeciwko Portugalii oraz Belgii w eliminacjach do Euro 2008. Takie spekulacje wyniknęły po tweecie dobrze poinformowanego w sprawie przecieków użytkownika "Fut Sheriff". Ten człowiek kilka tygodni temu zasugerował, że to właśnie "Ebi" otrzyma swoją kartę "Heroes".

Fani jednak mają nadzieję, że to dopiero początek zwracania uwagi przez "Elektroników" na polskich piłkarzy i w przeszłości więcej znaczących kart trafi do byłych reprezentantów naszego kraju. W przeszłości tylko Jerzy Dudek mógł dostąpić tego zaszczytu.

Po nominacji dla Smolarka, takich wyróżnień może być znacznie więcej, gdyż nasz futbol miał wielu legendarnych zawodników w swojej historii.