Reklama

FIFA 23: Tych nowości możemy spodziewać się w nowej grze

FIFA 23 powinna mieć premierę na przełomie września i października. Przynajmniej w ostatnich latach okolice tego okresu roku były tymi, w które celowało EA Sports ze swoją głośną premierą. Będzie to ostatnia część tej serii. Wraz z nią, kibice otrzymają dużo nowości związanych z licencjami.

Ostatnia FIFA już za pasem

Seria gier FIFA zapoczątkowana została ona w 1994 roku, czyli niemal 30 lat temu. Od tego czasu produkt EA Sports wyrósł do rangi legendarnego. Wiele milionów graczy na całym świecie pokochało tę grę za realizm. To właśnie EA Sports przez te lata było w posiadaniu licencji do nazw klubów, ich barw i logotypów. Kanadyjskie studio także wykupiło prawa do nazwisk oryginalnych zawodników na mocy licencji FIFPro.

Z czasem doszło do wielkiej rywalizacji z japońskim studiem KONAMI, które stworzyło Pro Evolution Soccer. Tytuły te pojedynkowały się na rynku, choć wraz z upływem czasu to FIFA zdobyła więcej fanów piłki nożnej. Kilka lat temu PES zmienił nazwę na eFootball i przeszedł na model free to play. Teraz duże trzęsienie ziemi szykuje się w sprawie FIF-y. 2022 rok będzie wyjątkowym, historycznym dla serii FIFA.

Reklama

Właśnie w tym roku zostanie wydana ostatnia część legendarnej serii gier piłkarskich. To pokłosie wygasającej umowy ze Światową Federacją Piłki Nożnej (FIFA). Od przyszłego roku seria będzie nosiła nazwę EA Sports FC, choć ta nazwa może jeszcze ulec zmianie. Zanim to jednak nastąpi, na rynku pojawi się FIFA 23.

Wraz z nową częścią, spodziewane są nowe licencje. Wynika to między innymi z faktu, iż w tym roku odbywają się Mistrzostwa Świata w Katarze i w związku z nim planowane jest DLC, dodające mundialowy tryb. To właśnie tego rodzaju rozgrywki ma dotyczyć część zmian. O jakich konkretnie mowa?

Mundial, nowe stadiony, ligi i prawdopodobnie Juventus

Fani kobiecej piłki nożnej będą mieli nie lada gratkę w najnowszej części. Do gry mają zostać zaimplementowane aż cztery profesjonalne ligi kobiecej piłki nożnej - brytyjska, francuska, niemiecka oraz amerykańska. To istna rewolucja, gdyż do tej pory nie mieliśmy żadnych ligowych rozgrywek kobiet. Dostępne były jedynie reprezentacje narodowe. Ponadto prawdopodobnie ujrzymy także piąty poziom rozgrywkowy w Anglii wśród mężczyzn. Zniknie niestety liga japońska oraz meksykańska. Obie będą od teraz na wyłączność w produkcji od KONAMI.

Wśród nowych praw odnośnie klubów piłkarskich, najgłośniej mówi się o Juventusie. Klub Wojciecha Szczęsnego przez dwa ostatnie lata był dostępny w grze pod nazwą Piemonte Calcio. Stało się tak, gdyż klub z Piemontu podpisał ekskluzywną umowę z KONAMI i tylko w eFootball mogliśmy widzieć oficjalną nazwę, stroje, herb oraz stadion - Allianz Stadium w Turynie.

Według różnych przecieków, w FIF-ie 23 powróci Juventus. Będziemy mogli zgrać również takimi reprezentacjami jak: Chorwacja, Kamerun, Senegal, Maroko, Ghana i Tunezja. Nowymi klubami mają być również te z niższych lig angielskich. One najczęściej używane są do Trybu Kariera, by budować potęgę od zera.

Fani pięknych stadionów również mogą być zadowoleni. Po kilku latach nieobecności, w FIF-ie będziemy mogli zobaczyć takie obiekty jak: Spotify Camp Nou (FC Barcelona), Allianz Arena (Bayern Monachium), Allianz Stadium (Juventus), Stadio Olimpico (AS Roma/Lazio Rzym) oraz City Ground Stadium (Nottingham Forest).

Najciekawszym elementem nowej FIF-y może być dodatek mundialowi. Twórcy zapowiedzieli, że wszystkie reprezentacje narodowe zostaną w pełni poddane realizmowi. Spodziewać się można, że twarze oraz stroje będą jak najbardziej przypominać te ze świata rzeczywistego. Również będzie to dotyczyło reprezentacji Polski, która wystąpi w nadchodzących Mistrzostwach Świata.

Wychodzi na to, że mnóstwo nowych elementów możemy spodziewać się w FIF-ie 23. Część z nich jeszcze nie jest potwierdzona, choć to prawdopodobnie kwestia kilku tygodni, aż oficjalne zapowiedzi zostaną opublikowane.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: FIFA 23
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy