Reklama

​Fortnite otrzyma największą nowość w całej historii gry?

Fortnite regularnie otrzymuje duże aktualizacje wprowadzające szereg zmian do rozgrywki. Jest jednak jedna funkcja, o której mówi się od jakiegoś czasu coraz częściej.

Fortnite niczym strzelanka pierwszoosobowa? Nadchodzi rewolucja

Ową funkcją jest tryb pierwszej osoby w grze. Oznacza to, że świat zaprojektowany przez twórców obserwowalibyśmy z oczu naszego bohatera, tak jak w wielu innych klasycznych strzelankach z kultowych serii takich jak: Call of Duty czy Battlefield.

W przeszłości o trybie pierwszoosobowym słyszeliśmy sporo przecieków i niepotwierdzonych informacji. Teraz w sieci osoby zajmujące się dataminingiem opublikowały przykładowy film z rozgrywki prezentujący możliwości nowej funkcji.

Reklama

Warto oczywiście mieć na względzie fakt, że jest to tylko próbna wersja nowych możliwości, które mogą już niebawem zagościć w najpopularniejszej grze typu battle royale na rynku. Gołym okiem widać, że widok z nowej perspektywy nie jest jeszcze dopieszczony i dopracowany przez deweloperów z Epic Games.

Tak czy inaczej z całą pewnością taka zmiana byłaby rewolucją w świecie Fortnite na takim samym albo nawet większym poziomie niż tryb Zero Budowania, który debiutował na przełomie marca i kwietnia ubiegłego roku.

Najprawdopodobniej perspektywa pierwszej osoby w grze byłaby osobnym trybem, obok klasycznego budowania z którego zasłynął Fortnite i wspomnianej wyżej opcji pozbawionej jakiejkolwiek możliwości stawiania struktur. Oczywiście istnieje także prawdopodobieństwo, że widok z pierwszej osoby byłby możliwy tylko w trybie kreatywnym - tego również nie możemy wykluczyć.

Nie da się ukryć, że taka nowa funkcja stanowiła prawdziwą rewolucję w świecie Fortnite i podobnie jak Zero Budowania, mogłaby przyczynić się do napływu kolejnej fali graczy do popularnej gry.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite | Epic Games
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy