League of Legends - mecze, które warto obejrzeć w weekend (12-14 sierpnia)

Jestem jedną z osób, która nie wierzy w sukces Misfits i po raz kolejny ignoruję Mecz Tygodnia LEC. Najlepszym spotkaniem tego weekendu będzie moim zdaniem starcie MAD Lions z G2 Esports. Obie te drużyny znajdują się aktualnie w górnej części tabeli, prezentowały w regulaminowym sezonie solidną formę i wyrastają na jednych z głównych faworytów do tytułu letniego sezonu LEC.

Spotkanie to uważam za przedsmak meczu, który powinniśmy zobaczyć jeszcze raz w formacie BO5 podczas playoffów. Trudno na ten moment stwierdzić, na jakim etapie się to wydarzy, ale obu ekip spodziewamy się w TOP4 gwarantujący awans na tegoroczne Mistrzostwa Świata.

Pikanterii temu spotkaniu dodaje fakt, że obie drużyny mają sporo do udowodnienia widzom i ekspertom. MAD Lions ma za sobą bardzo dziwny, pełny problemów weekend, który zakończyli z dwiema porażkami na koncie. G2 Esports z kolei, mimo licznych przegranych w środku sezonu, zaczyna uchodzić za jednego z głównych faworytów do wygrania playoffów. Zwycięstwo z MAD Lions i walka o pierwsze miejsce byłaby dobrym sposobem, żeby utwierdzić widzów w tym przekonaniu.

Super Tydzień LEC przyniesie wszystkim fanom zachodniego League of Legends bardzo wiele ciekawych spotkań. Dobrze zapowiada się starcie G2 z rosnącym ostatnio w siłę Misfits. Nawet mecz Vitality - Fnatic może zapewnić nam bardzo wiele emocji, biorąc pod uwagę presję ciążącą aktualnie na drużynie Yamato.  

Co tydzień muszę w ramach tego zestawienia dokonywać trudnych decyzji i to była właśnie jedna z nich. Zamiast przyglądać się Misfits albo obserwować walkę Fnatic o playoffy postawiłem na kolejne starcie pomiędzy reprezentantami górnej połowy tabeli. W jednym z ostatnich spotkań Super Tygodnia Vitality zmierzy się z Rogue.

Vitality nie pozostawiło niestety zbyt dobrego wrażenia po sobie, przegrywając na zakończenie siódmego tygodnia z Astralis. Jeżeli na chwilę zignorujemy jednak ten mecz, widzimy silnego Perkza, znacznie lepszego Haru oraz Labrova i drużynę zdolną zaskoczyć nawet najlepsze drużyny w stawce.

Rogue jest w bardzo podobnej sytuacji. Podczas gdy Vitality wygrało niedawno z G2 Esports i przegrało z Astralis, Rogue ograło MAD Lions, uważane wtedy za najlepszą drużynę w LEC, a dzień później polegli w starciu z SK. Jeżeli w niedzielnym meczu zobaczymy szczytowe formy obu tych drużyn, trudno będzie oderwać wzrok od monitora.

Patrząc na kalendarz rozgrywek, Super Tydzień w LCS zapowiada się nieco mniej emocjonująco. Aż osiem drużyn awansuje w Ameryce Północnej do playoffów, co czyni sezon regulaminowy wyjątkowo nudnym. Aż pięć z ośmiu organizacji ma już zapewnione miejsca w fazie zasadniczej, a walka Immortals czy Dignitas z Golden Guardians raczej nikogo nie interesuje.

Nie oznacza to jednak, że nie uświadczymy żadnego ciekawszego spotkania w ostatnim tygodniu LCS. Na jedno z bardziej interesujący spotkań zapowiada się starcei 100 Thieves z Team Liquid. Po ostatniej porażce Evil Geniuses 100 Thieves udało się nadrobić stratę do drużyny Inspireda i stanąć obok niej na pierwszym miejscu. 100 Thieves jest teraz w trakcie serii siedmiu zwycięstw i chociaż mają przed sobą trzy ciężkie mecze, wyglądają na bardzo silną drużynę.

Team Liquid z kolei, po pięciu tygodniach kończonych z bilansem 1-1, wreszcie wygrali oba mecze jednej kolejki. Gdyby tego było mało, to właśnie oni pokonali Evil Geniuses, robiąc tym samym przysługę 100 Thieves. TL może nie być aktualnie kandydatem do zdobycia jednego z pierwszych miejsc w tabeli, ale w zeszłym tygodniu pokazali, że na pewno mogą narobić jeszcze trochę zamieszania.