McDonald’s i nietypowa współpraca z... Johnem Ceną i dwójką streamerów

Branża fast foodu coraz częściej przeplata się z elektroniczną rozrywką w postaci gier wideo czy też z sektorem streamingowym. W ubiegłym miesiącu sieć McDonald’s podjęła bardzo ciekawą kooperację z twórcami gry Genshin Impact, robiąc to dodatkowo z początku w tajemniczy sposób, angażując przy tym ogromne rzesze fanów hitu od studia miHoYo.

Tak zrealizowana współpraca była bodźcem i pewnym kierunkowskazem, że McDonald’s sięgnie po kolejne duże i globalne marki. Umiejętne połączenie marketingu i promocji na linii popularnej wśród młodych osób restauracji typu fast food z bardzo popularnymi grami czy też ze znanymi personami - jest bez wątpienia strzałem w dziesiątkę.

McDonald’s zbyt długo nie czekał, by wywęszyć kolejną szansę, tym razem na promocję swojego najnowszego produktu w asortymencie. Bogaty jedzeniowy repertuar sieci poszerzony został o nowego Chicken Big Maca. Ofertę promować zaczął sam... słynny wrestler i hollywoodzki aktor John Cena, który umieścił w swoich mediach społecznościowych komiksowy plakat z nowym burgerem.

Oczywiście wpis odbił się bardzo szerokim echem szczególnie wśród amerykańskich fanów gwiazdy. Naturalnie spodziewać można było się również tego, że oficjalne media społecznościowe McDonald’s także zaangażują się w sieciową interakcję z legendą organizacji WWE. Tak też się finalnie stało.

Ale to nie wszystko. W promocji nowego Chicken Big Maca wzięło też udział dwóch bardzo popularnych streamerów: Kai Cenat oraz Fanum. W niedzielny wieczór na Twitchu została zrealizowana specjalna transmisja z udziałem wspomnianych streamerów, którzy gościli oczywiście wyjątkowego gościa - Johna Cenę.

Dwugodzinny stream, jak można było się spodziewać, cieszył się olbrzymią popularnością. Nieustannie licznik oglądalności przekraczał 200 tys. osób, w szczycie notując blisko 240 tys. widzów. W większości transmisja opierała się na pogawędkach pomiędzy głównymi bohaterami dnia.

Na czacie regularnie pojawiały się komentarze "You can’t see me" nawiązujące do sztandarowej akcji Johna Ceny w WWE. Wrestler w swoim stylu żartował sobie z bałaganu w pokoju Kai Cenata. Oczywiście nie brakło też cielesnej promocji Chickena Big Maca, który w formie lokowania produktu, znajdował się niemal w samym centrum kadru.

John Cena coraz częściej przenika do świata wirtualnej rozrywki. Współpraca ze streamerami to już kolejny krok i dowód na to, że faktycznie ta teza ma potwierdzenie w rzeczywistości. Nieco ponad dwa lata temu jeden z najbardziej rozpoznawalnych wrestlerów na świecie pojawił się w grze... Fortnite. Skórki postaci Ceny biły rekordy popularności - w pewnej chwili niemal każdy wcielał się w wirtualną legendę WWE.

Z kolei Kai Cenatowi obcowanie z celebrytami nie jest w żaden sposób nieznane. Amerykanin miał okazje prowadzić wspólne transmisje z Kevinem Hartem, z raperką Ice Space, raperami 21 Savage oraz Drake. Na transmisji śledzonego przez miliony odbiorców twórcy pojawiła się też wokalistka Nicki Minaj. Teraz do tej obszernej i zacnej listy dołączył jeszcze John Cena.