Mistrzostwa w 2025 roku w Fortnite z kosmiczną pulą. O co powalczą Polacy?

Wiele wskazuje na to, że 2025 rok stanie przed szansą tego, by na stałe zapisać się na kartach historii sportu elektronicznego. A wszystko za sprawą ogłoszonego właśnie przez Epic Games turnieju FNCS 2025, który wprowadzi nie tylko rewolucje w zasadach rozgrywek, ale wniesie też bardzo wysoką pulę nagród.

Przyszłoroczne mistrzostwa rozgrywane będą w formacie Trójek (Trios), więc gracze będą rywalizować w trzyosobowych zespołach. To spora zmiana względem tego, co było do tej pory. Na minionym kilka dni temu turnieju FNCS 2024 starcia toczyły się w systemie Duetów.

Ponadto potwierdzono, że mistrzostwa zaoferują pulę nagród w wysokości 8 milionów dolarów, czyli w przeliczeniu ponad 31 milionów polskich złotych. Warto dodać, że tegoroczne zawody tej rangi wniosły pulę cztery razy mniejszą - 2 miliony dolarów.

W przyszłym roku świat Fortnite ma otrzymać dużą rewolucję w systemie rozgrywania meczów. Ujawniono Siphon Trials - mechanikę, która pozwoli graczom na zdobywanie większej ilości zdrowia i osłony w momencie eliminacji wrogów. Opcja ta zostanie wprowadzona w formie testów, nim pełnoprawnie zadebiutuje w esportowych zawodach.

Epic Games ewidentnie ma sporo pomysłów na to, jak przywrócić esportową scenę Fortnite do jej świetności. Tegoroczna edycja FNCS 2024 Global Championship była najpopularniejszymi rozgrywkami w tej produkcji od przeszło pięciu lat. Zawody oglądane były w szczycie przez ponad 800 tys. widzów jednocześnie.

Daleko jednak do 2018 i 2019 roku, gdzie Mistrzostwa w tych dwóch latach osiągnęły widownie na zawrotnym poziomie ponad 4 mln widzów. Zakładamy, że podjęte przez Epic Games decyzje odnośnie FNCS 2025 wymiernie przełożą się na oglądalność i wzrost popularności esportowej sceny Fortnite.

W bieżącym roku w rozgrywkach Fortnite wzięło udział ponad 1110 graczy, a łączna pula nagród do tej pory wyniosła 10,6 mln dolarów. Fortnite sukcesywnie gruntuje sobie pozycję esportową. Aktualnie jest to druga produkcja w kategorii największej łącznej puli nagród. Wszystkie turnieje w tym tytule pozwoliły zarobić graczom od 2018 roku aż 190 milionów dolarów. Dla porównania pule w CS:GO wyniosły 162 mln dolarów.

Nie da się ukryć, że tegoroczny cykl FNCS 2024 nie był udany dla polskich esportowców. Rodzimy akcent zagościł najwyżej na 10. miejscu turnieju. "Japko" w duecie ze "SwizzYm" sięgnęli po 30 tys. dolarów. Do czołówki było jednak bardzo daleko.

Znacznie gorzej spisał się duet naszych utytułowanych w Fortnite rodaków - "Kamiego" i "Settyego". Polacy, którzy przez ostatnie lata pchali esportową scenę do przodu i dorobili się milionów w ramach zawodów w produkcji od Epic Games, zdobyli na FCNS 2024 mało satysfakcjonujące 23. miejsce.

Patrząc jednak na potencjał naszych zawodników, którzy znajdują się w absolutnej czołówce najlepszych na świecie graczy, wierzymy, że w 2025 roku sięgną po najcenniejsze trofea i zgarną lwią część z zawrotnej ośmiomilionowej puli nagród.