Overwatch 2: Plotki o popularnym wrestlerze w grze okazały się nieprawdziwe
Wbrew plotkom, oczekiwaniom i obawom, popularny aktor i wrestler, John Cena, nie pojawi się w Overwatch 2. Został jedynie poproszony i udział w kampanii reklamowej gry.
Cena pomaga w reklamie gry - na podobnej zasadzie jak Megan Fox reklamowała Diablo 4. Kampania reklamowa dotyczy także nadchodzącego rozszerzenia, Inwazji, która wprowadzi do gry nowe mapy, tryb gry oraz kolejnego bohatera - jednak nie będzie nim John Cena. Inwazja pojawi się w Overwatch 2 już 10 sierpnia.
Udział aktora zapowiedziano w zeszłym tygodniu, kiedy różni streamerzy byli "atakowani" przez hackera znanego jako Enigma. Twarz postaci była zasłonięta, ale przez kod, który pojawiał się na ekranie, fani zaczęli łączyć hackera z Johnem Cena. Kod zawierał ciągi znaków, które oznaczały drugie imię oraz datę urodzin wrestlera.
To doprowadziło do spekulacji, że Cena pojawi się w Overwatch 2 - być może jako skin lub użyczając komuś głosu. Problem w tym, że ciężko tak naprawdę było wytypować dobre miejsce dla Ceny. Jedyną postacią, która mogłaby pasować do aktora (albo raczej on do niej) był hackerka Sombra... ale, no właśnie - ciężko, żeby aktor płci męskiej podkładał głos do postaci kobiecej.
Teraz jednak już wiemy, że Cena nie pojawi się w grze, a fanom musi wystarczyć jego obecność w Fortnite, wielu grach na temat wrestlingu oraz w nadchodzącym Mortal Kombat 1, gdzie zagra on postać Peacemakera.
Jeśli zaś o dodatek Inwazja chodzi, to dzięki niemu zobaczymy w grze nowy tryb PvE o podłożu fabularnym. Gracze będą w nim walczyli z robotycznymi siłami Null Sector na terenach Rio de Janeiro, Toronto oraz Gothenburga. Dodatek będzie płatny - w cenie 15 dolarów. W sierpniu pojawią się też darmowe dodatki, takie jak tryb gry Flashpoint, dwie nowe mapy i nowy bohater do roli supporta, którego gracze mogą odblokować, wypełniając zadania z przepustki bitewnej.