Reklama

PashaBiceps wróci na scenę esportu? Jego wpis sugeruje pewne plany

Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski jest niewątpliwie jedną z ikon polskiego esportu. Popularny "Papito" pomimo tego, że od kilku lat nie gra profesjonalnie w Counter-Strike’a, nadal cieszy się dużą rozpoznawalnością. W swoim niedawnym wpisem zasugerował powrót do kariery.

Jarząbkowski nadal jest bardzo popularny

Choć "pashaBiceps" od ponad pięciu lat nie występuje w żadnej drużynie, to jest jednym z najbardziej lubianych zawodników Counter-Strike na świecie. Były gracz Virtus.pro występuje aktualnie w półamatorskiej drużynie Emeritos Banditos, gdzie m.in. z Piotrem "izak" Skowyrskim rozgrywają mecze w międzynarodowej lidze online ESEA oraz sporadycznie otrzymują zaproszenia na różne eventy w celu podbicia zainteresowania danym wydarzeniem. Przez dwa lata (2020-2022) także znajdował się także w szeregach organizacji Team Liquid, dla której zajmował się streamowaniem.

Reklama

Były esportowiec aktualnie także streamuje na platformie Twitch.tv, lecz nie jest związany z żadną esportową organizacją. W ostatnich miesiącach głośno było o tym, że Jarząbkowski miał wystąpić na gali freakfightowej FAME 22: Ultimate na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie. Zaplanowany pojedynek z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem miał po drodze wiele perturbacji i finalnie się nie odbył z uwagi na wyrzucenie Włodarczyka decyzją federacji FAME za niedopełnienie obowiązków. Okazuje się jednak, że pashaBiceps ma plany na najbliższy okres. Są one związane bezpośrednio z esportem.

PashaBiceps wróci do profesjonalnego grania?

Trudno nazwać formację Emeritos Banditos profesjonalnym projektem esportowym. Jest to miks doświadczonych zawodników, którzy spontanicznie rozgrywają swoje spotkania bez większego przygotowania do konkretnych przeciwników i bardziej zaawansowanych treningów. Wydaje się jednak, że Jarząbkowski tęskni za powrotem do profesjonalnego grania. Kilkanaście lat profesjonalnej kariery to coś, za czym wielu może zatęsknić. Zresztą zarówno w sporcie, jak i w esporcie znamy przypadki zawodników, którzy wracają po zakończeniu kariery do profesjonalnego uprawiania swojej dziedziny. Taki ruch sugeruje właśnie pashaBiceps.

Były snajper we wtorkowy wieczór w serwisie "X" opublikował bardzo ciekawy wpis. Zamieścił w nim informację, że raczej nie ma szans na to, by wrócić kiedykolwiek do ścisłej czołówki profesjonalnych drużyn w Counter-Strike 2, natomiast ma chęć na to, by z przedstawicielami młodego pokolenia zbudować drużynę, która byłaby mocna i grałaby w tzw. tier 2, czyli w drugim szeregu rozgrywek pod względem poziomu. Czy to zwiastun powrotu pashyBicepsa w zimę do profesjonalnego grania? Wielu chciałoby ponownie zobaczyć Jarząbkowskiego w roli zawodnika w zawodowych rozgrywkach.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy