Reklama

PUBG: Battlegrounds - do gry trafiły skiny z NieR

​PUBG wyciągnął wnioski z sukcesu Fortnite’a i zdecydował się na nową kolaborację. Jeden z najpopularniejszych battle royale wszedł we współpracę z Square Enix i PlatinumGames, żeby dostarczyć fanom kilka oryginalnych skinów.

Kolaboracje między deweloperami to jeden z najpopularniejszych marketingowych zabiegów ostatnich lat. Fortnite wyszedł co prawda grubo ponad normę, wrzucając do swojego battle royale wielu aktorów i promując nie tylko inne gry, ale również wiele filmów. Najpopularniejsze gry multiplayer regularnie rozpoczynają różne współprace, otwierając się na nową społeczność i wzbogacając przy okazji swoje sklepy o kilka kosmetycznych atrakcji.

Reklama

Do tej pory dużo głośniej było o kolaboracjach w PUBG Mobile. Sporo mówiło się parę lat temu o "PUBG Mobile x Resident Evil 2", kiedy na serwerach pojawiły się zombie. Niedawno dowiedzieliśmy się również, że do mobilnej gry trafią skiny z Warframe, co spotkało się ze sporym entuzjazmem ze strony graczy. Teraz tą samą drogą podąża PUBG: Battlegrounds.

Szybko okazało się jednak, że jest to dosyć kosztowna droga. W sklepie pojawiło się wiele kosmetycznych przedmiotów dostępnych w pięciu różnych zestawach. Najdroższy z nich kosztuje 50 dolarów i jest to kompletna paczka wszystkich ekskluzywnych przedmiotów. Pozostałe zestawy są nieco tańsze. Bundle ze skinem 2B kosztuje 2080 G-Coinsów, a zestaw z 9S 1500 G-Coinsów.

Jak można się było domyślić, fani nie są zadowoleni. Ceny są wysokie, a skiny są częścią ograniczonego czasowo wydarzenia, które potrwa do 30 kwietnia. W maju wszystkie ekskluzywne stroje znikną więc ze sklepu i nie będzie można ich kupić nigdy więcej lub przez bardzo długi czas.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: PlayerUnknown's Battlegrounds
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy