Reklama

Reżyser League of Legends MMO opuszcza Riot Games

​Na horyzoncie pojawiły się właśnie poważne problemy dla fanów MMORPG. Długo wyczekiwana gra w uniwersum League of Legends właśnie straciła reżysera.

Fani MMORPG to bardzo wyjątkowa społeczność, która zaangażowana jest w wiele różnych gier, ale nigdy nie przepuści okazji, aby sprawdzić jakiś nowy, potencjalny hit. Nawet teraz, kiedy World of Warcraft wkupuje się z powrotem w łaski graczy, a Final Fantasy XIV cieszy się ogromną popularnością, dużo uwagi wciąż zbierają projekty pokroju Ashes of Creation czy Blue Protocol.

Nie da się jednak ukryć, że na szczycie cały czas pozostają gry, które są na rynku od wielu lat. Weterani pozostają przy swoich ulubionych tytułach i niewiele nowości odnosiło sukces na dłuższą metę. Kiedy twórcy League of Legends poinformowali o trwających pracach nad ich własnym MMORPG, ponownie pojawiły się nadzieje na nowego, poważnego konkurenta dla Blizzarda i Square Enix.

Reklama

Niestety projekt Riot Games może trafić niedługo na spore problemy. Reżyser League of Legends MMO poinformował ostatnio, że po dziewięciu latach pracy w studiu zdecydował się opuścić firmę i spróbować w życiu czegoś nowego. Dobrą informacją dla graczy obawiających się o jakość MMO jest fakt, że Ghostcrawler odszedł z Riotu z przyczyn prywatnych.

Zaznaczył również wyraźnie, że złożył bardzo dobry zespół, z którego jest dumny i zostawia grę w dobrych rękach. Możliwe więc, że jego miejsce zajmie kolejny doświadczony deweloper, który godnie zastąpi Ghostcrawlera.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends | Riot Games
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy