Serwis streamerski Kick z dużą aktualizacją. Priorytetem bezpieczeństwo
Najnowsza aktualizacja, która zagościła na Kicku, wskazuje, że serwis ten będzie chciał najprawdopodobniej pełnymi garściami czerpać z funkcji, które wzorowo działają na Twitchu.
Kick powstał w grudniu 2022 roku i od tamtego czasu otrzymał sporo nowych usprawnień i funkcjonalności. Poprawiła się szata graficzna serwisu, a sam odtwarzacz stał się znacznie bardziej intuicyjny. Zaostrzono przy okazji regulamin portalu dotyczący zasad prowadzenia kontrowersyjnych transmisji, a dodatkowo jeszcze na urządzeniach mobilnych (Android oraz iOS) zadebiutowała aplikacja Kicka.
W kuluarach można było usłyszeć, że Kick to platforma znacznie bardziej przyjazna dla adeptów branży streamingu i wszystkich, którzy chcą w tym sektorze spróbować swoich sił. Serwis będący w rękach popularnego i dużego kasyna internetowego Stake oferuje atrakcyjniejszy podział przychodów w porównaniu do konkurencji.
Jest to bezpośredni powód do tego, że coraz większa liczba twórców przechodzi m.in. z Twitcha i YouTube Gaming na rzeczonego Kicka. Właściciele tego ostatniego podmiotu są świadomi, by nadążyć za wzrostem popularności - muszą wkupywać się w łaski swojej społeczności.
Z tego też tytułu Kick wdrożył kolejną dużą aktualizację. Streamerzy dostali teraz rozszerzone potężne narzędzie, które ma pomóc w pilnowaniu porządku na czacie, który przecież jest nieodłączną częścią każdego tego typu serwisu. W praktyce twórcy mogą korzystać z tzw. "slow mode", czyli trybu spowolnionego. Ponadto pojawiła się także ochrona przed spamowaniem wiadomości. Z kolei moderatorzy będą mogli wyciszać konkretnych użytkowników, jak również podawać powody narzucenia blokady na konkretne konto.