Reklama

Serwis streamingowy Kick otrzymuje nowe funkcje, których nie ma Twitch

Użytkownicy i twórcy działający na Kicku dostali kolejne powody do radości. Właściciele zyskującego na popularności serwisu streamingowego zaimplementowali w nim kolejne istotne funkcje oraz możliwości.

Kick rozpoczął swoją ekspansją w końcówce ubiegłego roku i nic nie wskazuje na to, by w tej materii miało się coś zmienić. Dosłownie chwilę temu informowaliśmy o kolejnej głośnej współpracy zrealizowanej przez ten podmiot. Otóż Kick (oraz firma właściciel - kasyno Stake) zostali sponsorem klubu piłkarskiego Everton.

Na samym Kicku również dzieje się całkiem sporo. W ostatnich kilku miesiącach tuzy Twitcha takie jak Felix "xQc" Lengyel, Kaitlyn "Amouranth" Siragusa czy arcymistrz szachowy Hikaru Nakamura zasilili pokład nowej platformy streamingowej. W kuluarach mówi się o tym, że kolejne transfery są tylko i wyłącznie kwestią czasu.

Reklama

Kick nie próżnuje i dodaje u siebie kolejne ważne funkcje. Od teraz na platformie zarówno dla filmów VOD, jak i zapisanych klipów możemy śledzić historię czatu na danym kanale. Dodatkowo w serwisie pojawił się dedykowany przycisk pozwalający pobierać zapisane klipy. To spora zmiana w kontekście uwieczniania istotnych chwil podczas danej transmisji.

Uczciwie trzeba przyznać, że mechanika związana z klipami prężniej działa obecnie na Kicku w porównaniu do konkurencyjnego Twitcha. Jesteśmy bardzo ciekawi, czym jeszcze zaskoczą właściciele tego pierwszego podmiotu. Do tej pory status i hegemonia serwisu należącego do Amazona były niezagrożone. Wydaje się, że Kick w ledwo ponad pół roku poczynił gigantyczny postęp i rozwój. Być może to, co najlepsze, dopiero nadchodzi.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Kick
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy