Reklama

"Ta gra jest potworna" - słynny streamer w mocnych słowach o Call of Duty

Michael "shroud" Grzesiek, jeden z największych streamerów Twitcha i były profesjonalny gracz Counter-Strike: Global Offensive oraz VALORANTA, nie ma wątpliwości. Kanadyjczyk bez ogródek przyznał, że Call of Duty to nie jest gra jego marzeń.

shroud to ceniona osobowość w branży gamingu. 29-latek znany jest ze swoich ponadprzeciętnych umiejętności w produkcjach z gatunku FPS. Przez kilka ładnych lat z powodzeniem prowadził swoją karierę w CS:GO, a potem już jako streamer przed wieloma tysiącami osób demonstrował swoje możliwości w grach takich jak: VALORANT czy PUBG: Battlegrounds.

Podczas jednej z ostatnich transmisji były esportowiec został zapytany przez jednego ze swoich fanów, dlaczego opuścił Call of Duty: Warzone na dobre. Tak mocnej odpowiedzi nie spodziewał się zapewne sam pytający.

Reklama

Nie jest niczym odkrywczym, że shroud to pecetowy gracz, który strzelanki ogrywa za pomocą klawiatury i myszy. W dalszej części wypowiedzi Kanadyjczyk nawiązał właśnie do tego aspektu w odniesieniu do Call of Duty.

Finalnie shroud wyznał, że prędzej uruchomiłby Halo, do którego i tak mu daleko, niż ponownie zagrałby w grę z serii Call of Duty.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy