Warzone 2. Ta broń nie ma sobie równych na średni i daleki dystans
Od kilku tygodni fani produkcji Call of Duty: Warzone 2 mogą zagrywać się w kolejnym, czwartym sezonie gry wypełnionym nowościami. Jeden z ekspertów ds. broni w najnowszych grach ze wspomnianej serii wskazał kolejną śmiercionośną kombinację, która zwali z nóg każdego przeciwnika w konfrontacji na średnim i dalekim dystansie.
Rusznikarz dostępny w Warzone 2 pozwala na tworzenie rozmaitych konfiguracji broni. Naszym giwerom możemy montować konkretne dodatki, które w odpowiednim połączeniu potrafią zasiać prawdziwe spustoszenie na polach walki, dając nam sporą przewagę nad rywalami.
Jak to bywa w przypadku gier z serii Call of Duty, co sezon zmienia się tzw. metagaming w kontekście broni. Do tej pory społeczność związana z Warzone 2 najchętniej sięgała po: Lachmanna-556, ISO 45 oraz SO-14. Według YouTubera "WhosImmortal" w czwartym sezonie warto sięgnąć po inny karabin, który w konkretnej konfiguracji nie pozwoli naszym rywalom na zbyt wiele.
Jest to TAQ-V, karabin bojowy, idealnie sprawdzający się w walce na średnim i dłuższym dystansie. Wspomniany ekspert ds. broni uważa, że jest to sprzęt, który może już niebawem być prawdziwym hegemonem i nie mieć sobie równych w Warzone 2. Jedyna bolączka związana z TAQ-V to dosyć silny odrzut, do którego po prostu trzeba się przyzwyczaić i go opanować.
- Lufa: ZLR Talon 5
- Pod lufą: FTAC Ripper 56
- Amunicja: 50.
- Chwyt tylny: FSS Combat Grip
- Optyka: Aim OP-V4
ZLR Talon 5 pozwala na zwiększenie prędkości pocisku, z kolei FTAC Ripper 56 wpływa na stabilizację i tak sporego odrzutu. Idealnym dopełnieniem jest 50-nabojowy magazynek, który lepiej sprawdzi się na średnim i dalszym dystansie. Optyka jest już kwestią subiektywną, choć "WhosImmortal" zaleca w tym przypadku Aim OP-V4.