Reklama

Wtargnięcie kibiców na murawę podczas finału Ligi Mistrzów to sprawka streamera?

Podczas sobotniego finału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Borussią Dortmund doszło do absolutnie skandalicznych scen. Chwilę po pierwszym gwizdku arbitra rozpoczynającym to spotkanie, na murawę wbiegli kibice, których ochrona nie potrafiła okiełznać przez blisko minutę.

Absurdalne obrazki z szalejącymi na murawie Wembley kibicami, bardzo szybko okrążyły niemal wszystkie zakątki Internetu. Niesmak wyczytać można było nie tylko w samych komentarzach kibiców futbolu, ale też na murawie na twarzach piłkarzy obu rywalizujących drużyn.

Jak podaje serwis Dexerto, za akcją wtargnięcia kilku kibiców na murawę podczas finałowego meczu Ligi Mistrzów, stoi ekscentryczny białoruski streamer znany jako "Mellstroy". Na urywkach filmów z całego zajścia dostrzec można na koszulkach kibiców, którzy znaleźli się na boisku, reklamę Instagrama i kanału na platformie Kick rzeczonego twórcy.

Reklama

25-latek posiada ponad 470 obserwujących go osób na Kicku i przeszło 3 miliony śledzących jego profil na Instagramie. Białorusin miał zaoferować aż 350 tys. dolarów nagrody dla tego, komu uda się wtargnąć na boisko podczas meczu Realu Madryt z Borussią Dortmund.

"Mellstroy" na swoich mediach społecznościowych udostępnił zdjęcie swojego fana, któremu udało się zrobić selfie z piłkarzem Realu, Viniciusem Jr. Niecodzienne i wstydliwe obrazki na Wembley oglądać mogliśmy przez pierwszą minutę od momentu rozpoczęcia spotkania. Po krótkim czasie ochronie udało się spacyfikować "intruzów", którzy jednak uczciwie trzeba przyznać, ogrzali się chwile w błysku i (nie)sławie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Kick
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy