Reklama

Znana dywizja esportowa przekaże 50 tys. dolarów na cele organizacji LGBTQ+

Już za kilka startuje turniej Riyadh Masters 2023 w grze Dota 2. Jedną z drużyn, która weźmie udział w tych zmaganiach, jest Team Liquid. W dosyć niecodziennych okolicznościach formacja poinformowała, że wesprze organizację LGBTQ+ Rainbow Railroad, która pomaga ludziom o innej orientacji seksualnej uciec z krajów, w którym takie jednostki są prześladowane.

Arabia Saudyjska staje się esportową potęgą

Jak wskazuje sama nazwa Ryiadh Masters 2023 to turniej odbywający się w stolicy Arabii Saudyjskiej. Aktualnie Arabowie bardzo mocno inwestują w sport elektroniczny. Rozgrywki mają być finałowym etapem serii ESL Tour 2023 w grze Dota 2 od Valve. Zmagania są także częścią festiwalu Gamers8.

Riyadh Masters 2023 posiada gigantyczną pulę nagród na poziomie 15 milionów dolarów, zaś wspomniane wydarzenie Gamers8 składające się z kilku turniejów oferuje pulę wynoszącą łącznie kosmiczne 45 milionów dolarów. Kontrowersje i niedopowiedzenia dotyczą jednak czegoś innego.

Reklama

Gamers8 i wszystko, co związane z tym projektem budzi sporo kontrowersji z uwagi na fakt, że festiwal organizowany jest w Arabii Saudyjskiej. Nie jest niczym nowym, iż w wielu krajach bliskiego wschodu łamane są podstawowe prawa człowieka, w tym nietolerowana jest społeczność LGBTQ+.

Pojawia się więc dysonans: z jednej strony co rusz w tych państwach organizowane są gigantyczne turnieje, z ogromnymi pulami finansowymi w ramach nagród, a wszystko to jest oczywiście robione z takim rozmachem, jakiego dyscyplina sportu elektronicznego jeszcze nie widziała. Z drugiej jednak strony świat esportu nie chce dawać afirmacji do tego, by wydarzenia odbywały się właśnie w takich miejscach.

Team Liquid wesprze osoby LGBTQ+

Organizacja esportowa Team Liquid zapowiedziała swój udział w rozgrywkach Riyadh Masters 2023. Na drużynę spadła spora fala krytyki, a głos w tej sprawie postanowił zabrać sam prezes organizacji, Victor Goossens, podkreślając powagę sytuacji i zobowiązując się do pewnego, konkretnego gestu.

Goossens wyjaśnił, że od pewnego czasu Arabia Saudyjska inwestuje potężne pieniądze w rozwój światowego esportu, przez co wydarzenie Gamers8 coraz częściej uchodzi za nowe prestiżowe mistrzostwa świata. Gdyby Team Liquid nie wzięło udział w tym evencie, to tym samym sukcesywnie spisywałoby się na esportowy niebyt.

Prezes organizacji dodał, że formacje występujące pod banderą Team Liquid nie miałyby prawa do przetrwaniam gdyby nie uczestniczyły w tak dużych wydarzeniach w skali esportowego świata. W konsekwencji utalentowani zawodnicy przechodziliby do innych drużyn bądź w ogóle nie zasilali szeregów Teamu Liquid.

Z drugiej jednak strony Goossens jest świadomy tego, co dzieje się w Arabii Saudyjskiej. Jak podkreśla w oświadczeniu, prawa w tym kraju związane z kobietami czy osobami LGBTQ+ nie są zgodne z tym, co powszechnie uznawane jest za normalne i naturalne.

Tym samym Team Liquid jako znany esportowy podmiot chce nieść i podnosić świadomość w całej esportowej społeczności. Firma przekaże więc 50 tys. dolarów na rzecz organizacji Rainbow Railroad, która pomaga osobom LGBTQ+ na całym świecie w ucieczce przed prześladowaniami w ich krajach macierzystych.

Ubisoft już kiedyś wsłuchał się w apele społeczności LGBTQ+

Warto dodać, że nie jest to pierwsze tego typu zamieszanie wokół turniejów esportowych organizowanych w krajach arabskich. W ubiegłym roku bardzo głośno zrodziło się wraz z ogłoszeniem Ubisoftu o tym, że duży turniej w grze Rainbow Six Siege rozegra się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Społeczność związana z LGBTQ+ bardzo szybko przystąpiła do ofensywy w mediach społecznościowych. Pojawiły się liczne głosy niezadowolenia i apele o to, by rozgrywki przeniesiono - w jak czytaliśmy - bardziej cywilizowane miejsce. W tym przypadku Ubisoft wsłuchał się w opinie i zmienił docelową lokalizację rozgrywek.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy