Cristiano Ronaldo przekroczył kolejną barierę na YouTube
Cristiano Ronaldo od wielu lat jest znakomitym piłkarzem, co udowadniał na boiskach niemal całego świata. Teraz słynny Portugalczyk postanowił rozwijać swoją markę na platformie YouTube. Jego wyniki w pierwszych dniach są oszałamiające.
Cristiano Ronaldo w środę niespodziewanie stał się posiadaczem jednego z największych kont na YouTube na świecie i notuje rekordowe przyrosty widzów. Już na samym początku słynny Portugalczyk zrobił wokół swojego konta ogromne zamieszanie, pobijając jeden z rekordów. Zaledwie 90 minut (nomen-omen, tyle samo co regulaminowy czas trwania meczu piłkarskiego) zajęło mu zdobycie miliona subskrybentów.
Liczby jednak rosły nadal bardzo dynamicznie. Po dwunastu godzinach liczba fanów subskrybujących profil UR - Cristiano przekroczyła barierę 10 milionów. Takich liczb nie powstydziłby się nawet sam MrBeast, któremu zdobycie takiego grona fanów zajęło "aż" 130 dni. Jednak, na czym polega content udostępniany przez Ronaldo?
Trzeba przyznać, że filmy publikowane na kanale gwiazdora futbolu są bardzo specyficzne. Do tej pory udostępniono 16 filmów, z których tylko jeden przekracza dwie minuty długości trwania. Zatem można stwierdzić, że są to takie shortsy, lecz publikowane w formie zwykłych filmów.
Są to różne losowe filmy, których tematyka jest niezbyt spójna oprócz oczywiście obecności Ronaldo na każdym z nich. Nie przeszkodziło to portugalskiemu piłkarzowi w zdobywaniu wielu kolejnych fanów na YouTube. Przekroczył on kolejną barierę.
W momencie pisania tego materiału Portugalczyk może się pochwalić liczbą 31,5 miliona subskrybujących fanów. Tym samym Ronaldo błyskawicznie zbliża się do grona stu największych kont na YouTube. Gdyby sztuka ta udała się mu w tydzień od pierwszego filmu, zapewne byłoby to kolejnym niewiarygodnym rekordem. Warto jednak wspomnieć, że większość YouTuberów budowała swoją markę zupełnie od zera, a Ronaldo jednak jest wielką gwiazdą sportu znaną na międzynarodowej arenie od ponad 20 lat.
Zatem z oczywistych powodów ma znacznie ułatwione zadanie do bicia tego typu rekordów. Niemniej jednak, wyczyny mistrza Europy z 2016 roku są imponujące i dlatego nie przechodzą bez echa. Fani jednak mają nadzieje, że publikacje wrzucane na kanał będą z czasem bardziej treściowe i angażujące kibiców piłkarza z całego świata.