Czy Valorant powinien obawiać się o Counter-Strike’a 2? DrDisrespect ma odpowiedź
Counter-Strike 2 jeszcze nie ujrzał światła dziennego, a streamerzy już spekulują na temat konsekwencji premiery nowej gry Valve. Zdaniem DrDisrespecta Valorant nie ma się o co martwić.
Counter-Strike 2 to jedna z największych niespodzianek ostatnich miesięcy. Regularnie słyszeliśmy różne plotki od nowej grze Valve i chęci odświeżenia CS:GO, ale deweloperzy i wydawca przez lata nie zajmowali stanowiska w tej sprawie.
Wreszcie doczekaliśmy się oficjalnego potwierdzenia, a zaraz później kolejnych konkretów. Niektórzy szczęśliwcy, w tym wielu streamerów i YouTuberów, już teraz mają dostęp do wersji beta Counter-Strike’a 2. Pozostali gracze muszą z kolei liczyć na otwarte testy w najbliższej przyszłości albo uzbroić się w cierpliwość i dotrwać do lata, kiedy CS 2 ma oficjalnie zadebiutować.
Podczas swojej ostatniej transmisji na YouTube DrDisrespect wdał się w krótką dyskusję ze swoimi fanami na temat nowej gry Valve. Popularny YouTuber krótko stwierdził, że jeżeli nowa mechanika granatów dymnych to główna zmiana CS-a 2, Valorant nie ma się czym przejmować. Profesjonalna scena może być bardzo ciekawa do oglądania w nowej grze, ale sam Riot Games powinien skupić się na tym, co robił do tej pory.
DrDisrespect postawił również bardzo ciekawe pytanie dotyczące tego, czy Valve ukrywa jeszcze coś przed fanami Counter-Strike’a. Dwójka wygląda lepiej, a mechanika granatów dymnych faktycznie robi wrażenie, ale na pewno nie mamy do czynienia z żadną rewolucją. Pytanie więc, czy Valve stawia po prostu na odświeżenie CS:GO, czy może planują bardziej odważne zmiany, ale nie są jeszcze gotowi ich pokazać.