Reklama

Do Halo Infinite trafił Clippy, słynny Asystent Office

​343 Industries serwuje fanom Halo Infinite nostalgiczny powrót do przeszłości. Do gry trafił właśnie Clippy, Asystent Office, który lata temu pomagał wielu młodym graczom w obsłudze Windowsa i poruszaniu się po różnych narzędziach ich PC.

Halo Infinite od premiery w listopadzie zeszłego roku przeszło bardzo długą drogę. Gra błyskawicznie okazała się ogromnym hitem i na kilka ładnych tygodni zabrała całą uwagę z Call of Duty czy Battlefielda. 343 Industries dostarczyło świetny gameplay, udaną kampanię i tryb rankingowy w dniu premiery beta testów.

Reklama

Zainteresowanie z czasem znacząco spadło, a część graczy 343 Industries próbuje sprowadzić właśnie z powrotem do gry drugim sezonem. Kilka dni temu na oficjalne serwery trafiła aktualizacja wprowadzająca cały zestaw nowości. Wśród nich są nowe tryby gry, mapy oraz zupełnie nowy battle pass z setką poziomów od odblokowania.

Właśnie battle pass jest przedmiotem dzisiejszego zamieszania. Senior Product Manager Xboxa zaczął bliżej przyglądać się nowej przepustce sezonowej i jej fragmenty wrzucać na swojego Twittera. Wśród licznych postów znajduje się jeden prezentujący Clippy’ego, Asystenta Office, którego 343 wrzuciło do gry w dwóch różnych formach.

Clippy jest legendarną zawieszką do broni oraz epickim nameplatem. Na dwa różne sposoby możemy reprezentować Asystenta na serwerach Halo Infinite. Kiedy gracze dojdą już do tego poziomu battle passa, nowe gadżety będą bez wątpienia cieszyć się sporą popularnością.

Niedługo po premierze gry wielu fanów tworzyło concept arty postaci, które mogłyby zawitać do gry w formie kosmetycznych dodatków. Clippy był wśród nich.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Halo Infinite
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy