Reklama

League of Legends nie jest nawet blisko maksymalnej liczby postaci

Riot Games ma najwyraźniej bardzo ambitne plany do rozwoju League of Legends, których częścią jest tworzenie kolejnych postaci. Jeden z deweloperów przyznał jednak ostatnio, że kiedyś gra osiągnie maksymalną liczbę bohaterów.

Nie jest wielką tajemnicą fakt, jak ogromna jest bariera wejścia do League of Legends. Gra regularnie się zmienia, przedmiotów są setki, trzeba wybrać przed grą odpowiednie runy, a sytuację potęguje fakt, że aktualnie grywalnych jest aż 161 postaci. Podczas ostatniego odcinka podcastu Broken By Concept w rozmowie z Riot Phroxzonem padło pytanie, czy studio planuje kiedyś wstrzymać tworzenie nowych bohaterów.

Reklama

Phroxzon przyznał od razu, że jest to jeden z tematów dyskusji wśród deweloperów. Główną obawą jest jednak intuicyjność postaci. Każdy nowy bohater ma w sobie coś wyjątkowego, czego gracze nie doświadczyli u innych postaci. Klucz do sukcesu polega na tym, żeby ta wyjątkowa mechanika była wciąż intuicyjna i zgodna z pozostałymi rozwiązaniami.

W powyższej rozmowie Phroxzon podał parę przykładów, jak chociażby hook Thresha czy Q Blitzcranka. Mówił również o wizualizowaniu niektórych umiejętności i wielu wyzwaniach, jakie stają przed deweloperami, kiedy rozpoczyna się proces projektowania nowej postaci. Z wypowiedzi dewelopera można jednak jasno wywnioskować, że Riot ma wciąż sporo do pokazania i nie planuje prędko wstrzymać tworzenia kolejnych bohaterów.

Trudno oczywiście dziwić się Riotowi. Nowe postaci zawsze wzbudzały ogromną ekscytację wśród weteranów i nowicjuszy. Jest to dobry pretekst do powrotu do gry i gwarancja setek materiałów oraz dyskusji na temat League of Legends krążących po internecie. Chociaż bariera wejścia do gry cały czas rośnie i niektórzy domagali się wprowadzenia capa postaci już kilka lat temu, mało kto faktycznie oczekuje, że Riot zrezygnuje z całego tego rozgłosu.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends | Riot Games
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy