"NitroZyniak" znalazł nową platformę do streamowania
Jeszcze trzy dni temu wydawało się, że Sergiusz "NitroZyniak" Górski zniknie z dużych platform, na których może streamować. Okazuje się, że nic bardziej mylnego. 27-letni streamer wrócił do internetu na platformie Kick.com.
W tym tygodniu doszło do niemałego "trzęsienia ziemi" na polskim YouTube. Z platformy należącej do Google’a permanentnie zbanowany został Sergiusz "NitroZyniak" Górski. YouTuber oficjalnie poniósł karę za uniknięcie zawieszenia konta z kwietnia tego roku.
Nieoficjalnie wpływ na tę decyzję YouTube’a miał film z kanału "Nie wiem, ale się dowiem", gdzie przedstawione były różne patologiczne zachowania twórcy na przestrzeni ośmiu ostatnich lat. Ukazane były tam poniżające, seksistowskie i agresywne zachowania wobec widzów, przypadkowych ludzi czy twórców.
Takie zachowania często miały miejsce podczas grania w gry wideo. Już wcześniej Riot Games - producent między innymi League of Legends spostrzegł złe zachowanie "Nitro" i postanowił go zbanować. Jako, że ban jest oficjalnie na stałe, to wielu podejrzewało, że Górski nie wróci już do streamowania, tym bardziej, że wcześniej został zbanowany na Twitchu. Okazuje się, że twórca odnalazł się na nowej platformie.
27-latek po otrzymaniu bana próbował różnych sposobów, by wrócić do streamów. Początkowo był gościem na kanale swojego operatora i montażysty - dotyczyło to YouTube’a oraz Twitcha. Ten pomysł jednak wydawał się być bardzo ryzykowny, gdyż próba takiego rodzaju ominięcia bana mogła zaognić relacje pomiędzy platformami, a "Nitro".
Okazuje się, że Górski zdecydował przenieść się na nowopowstałą platformę Kick.com. Właścicielem jest stake.com - największe kasyno internetowe na świecie, które oparte jest o płatności kryptowalutami. Debiut okazał się sukcesem, gdyż "Nitro" w szczycie miał aż 10 tysięcy widzów.