Reklama

Overwatch. 2 października ostatnim dniem gry

Sequel Overwatcha zbliża się wielkimi krokami, co oznacza, że żywot pierwszej odsłony dobiegnie końca. Blizzard potwierdził właśnie, że nastąpi to już 2 października.

Overwatch ma za sobą bardzo burzliwą historię. Kiedy debiutował w maju 2016 roku, Blizzard wciąż był jednym z najlepszych deweloperów w oczach wielu graczy, a ich FPS potwierdzał, że są w stanie odnaleźć się niemalże w każdym gatunku. Dostaliśmy popularnego shootera, który szturmem wdarł się na Twitcha oraz na rynek PC i później konsol.

Przez następne kilka lat Blizzard pokazał również niestety, że kwestie balansu oraz oferowania różnorodnego contentu swoim graczom są im obce. Gra zaczęła tracić na popularności, a kiedy słynna meta GOAT opanowała serwery, większość społeczności straciła cierpliwość. Postaci pokroju Genjiego, Widowmaker czy McCree, niegdyś ikony Overwatcha, stały się bezwartościowe i zastąpione przez dodatkowych tanków i supportów.

Reklama

Teraz Blizzard zostawia za sobą te czasy i przechodzi do kolejnego rozdziału swojego FPS-a - Overwatcha 2. Sequel, nazywany sceptycznie przez wielu graczy "Overwatchem 1.5", niesie ze sobą sporo zmian, chociaż nie odwraca na głowie podstaw gry. Czeka nas nowa monetyzacja, przerobione mapy, nowy tryb gry i postaci, które mają debiutować w Battle Passie.

Premiera Overwatcha 2, który ma ujrzeć światło dzienne już 4 października, oznacza oczywiście również, że historia Overwatcha 1 zostanie zamknięta. Blizzard potwierdził, że ten moment nastąpi 2 października. Serwery zostaną wyłączone i rozpocznie się 27-godzinna przerwa techniczna, czas niezbędny Blizzardowi do przygotowania się do premiery OW2.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Overwatch | Blizzard Entertainment
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy