Reklama

​Twitch. Streamer zaatakowany podczas gry przez... nietoperza

Zagrywacie się w ulubioną grę, po czym nagle do waszego pokoju wlatuje nietoperz. Z taką sytuacją spotkał się na ostatniej prowadzonej przez siebie transmisji na żywo twórca "iRiskpvp".

Fenomen Twitcha, czyli największego działającego na rynku serwisu streamerskiego opiera się w znacznej mierze na tym, że dzieją się tutaj często bardzo nieprzewidywalne rzeczy... i mowa nie tylko o transmisjach prowadzonych na świeżym powietrzu (tzw. IRL), ale nawet o tych, które stricte zawężają się do tego, do czego pierwotnie Twitch był stworzony, czyli gier.

Dosłownie kilkanaście dni temu informowaliśmy o blokadzie konta streamerki, która uprawiała seks ze swoim partnerem podczas transmisji. Szerokim echem wśród społeczności Twitcha odbiło się również zajście z inną streamerką, która wraz ze znajomymi wtargnęła na prywatną posesję nieznajomego mężczyzny w Teksasie.

Reklama

Niepożądany gość pojawił się na jednej z transmisji w serwisie Twitch

Z nietuzinkową sytuacją spotkał się właśnie inny twórca, działający w branży jako "iRiskpvp". Streamer najwięcej czasu w swojej karierze poświęca przy rozgrywce survivalovej grze "Rust". To właśnie tego typu działalność wypełnia w dużej mierze jego kanał na Twitchu.

Nie inaczej było też ostatnim razem. "iRiskpvp" jak zwykle grał w Rusta, po czym nagle do jego pokoju przyfrunął... nietoperz. Moment idealnie uwieczniony został przez kamerę, z której nadawał twórca. Niewiele myśląc, streamer natychmiastowo uciekł ze swojego pokoju, zamykając przy tym drzwi.

Po jakimś czasie w mediach społecznościowych twórcy mogliśmy wyczytać, że finalnie udało mu się wyprosić niechcianego gościa z domu, a do dokonania tej sztuki niezbędny okazał się koc i... zasłona.

Tak więc teraz na spokojnie już można wracać do swojej ulubionej rozgrywki w Rust. Być może tym razem obędzie się bez nietypowych skrzydlatych niespodzianek.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy