Reklama

​Twitch.tv: Amouranth odpowiada na hejt dotyczący jej wyglądu w przyszłości

Tej postaci nie trzeba nikomu przedstawiać. Główna żeńska gwiazda Twitcha po raz kolejny postanowiła włączyć się do dyskusji i odpowiedzieć na skierowany w jej stronę negatywny komentarz.

Amerykanka znana głównie ze swoich basenowych ekscesów, jak również intrygujących nagrań ASMR, nie po raz pierwszy wchodzi w polemikę ze swoimi fanami. Amouranth stała się jedną z największych gwiazd na Twitchu. Jej wielogodzinne transmisje przyciągają miliony widzów z całego świata.

Reklama

Gwiazda równie prężnie działa na YouTube’ie, jak również Instagramie mogąc pochwalić się niemałą liczbą followersów. Jednak jak wiadomo jej największym źródłem utrzymania jest OnlyFans, co tylko dodaje jej postaci jeszcze większej kontrowersji.

Amouranth punktuje komentującego

Przez spore zasięgi jak i idące za nimi zainteresowanie Amouranth jest przyzwyczajona do kontaktów z wszelkiego rodzaju obserwatorami - zarówno tymi, którzy naprawdę lubią jej kontrowersyjne treści, jak i tymi, którzy wręcz hejtują jej zachowanie. Amerykanka bardzo często udziela się na swoim Twitterze. Tym razem Siragusa nie pozostała dłużna jednemu z hejtujących.

Jeden z użytkowników Twittera zauważył, że pewnego dnia jej wygląd nie będzie tak atrakcyjny, a kiedy będzie po czterdziestce, nie będzie już mogła "wpychać" sobie piersi, aby zarabiać w ten sposób pieniądze.

"Być może będziesz musiała znaleźć prawdziwą pracę" - napisał hejter. Nie spodziewał się jednak, że doczeka się odpowiedzi i to od samej zainteresowanej.

Niedługo po tym Siragusa w ostry sposób odniosła się do komentarza, wyjaśniając, że wieku 40 lat nie będzie musiała nawet kiwnąć palcem, dodatkowo uzasadniając swoje stanowisko w interesujący sposób.

"Gdybym po prostu umieściła swoje pieniądze w indeksie S&P (powiedzmy $ VOO, zakładając historyczne średnie zwroty) do czasu, gdy skończę 40 lat, miałyby wartość 100 milionów dolarów", dodając: "Zachowaj swoją realną pracę, lepiej do Ciebie pasuje".

W przyszłości osoby, które mają problem z popularnością streamerki i jej sposobem utrzymania, prawdopodobnie zastanowią się dwa razy, zanim skomentują w negatywny sposób tworzony przez nią kontent.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy