Twitch.tv: Ile zarabiają użytkownicy popularnego serwisu internetowego?
Streaming to dziedzina życia coraz bardziej popularna pod kątem pracy. Wielu młodych ludzi próbuje streamować, by z tego zrobić pełnowymiarową pracę i nie martwić się zajęciem na etat. Jeden z mniejszych twórców - "Piotrsugar_" ujawnił swoje zarobki z Twitcha z dwóch ostatnich miesięcy. Liczby nie powalają na kolana.
W obecnych czasach praca coraz częściej przenosi się do internetu. Oczywiście, jeszcze wiele milionów osób trudni się tak zwaną "tradycyjną pracą", lecz coraz częściej znajdujemy pracę w sieci.
Proces cyfryzacji w tym zakresie z pewnością przyspieszyła pandemia koronawirusa, podczas której wiele zawodów przeniosło się do pracy zdalnej i po ustąpieniu obostrzeń tak już pozostało. Dla wielu firm jest to okazja do oszczędności, chociażby na utrzymaniu różnych przestrzeni biurowych.
Wraz z rozwojem internetu, rozwija się także streaming. Coraz więcej młodych (głównie) osób inwestuje w twórczość internetową. W ten sposób można zarobić całkiem niezłe pieniądze, jednocześnie robiąc to, co się lubi.
Czy jest lepszy sposób na wykonywanie pracy zarobkowej? Trudno sobie to wyobrazić. Jeden z mniejszych polskich twórców pochwalił się zarobkami na platformie Twitch.tv.
Niemal równo rok temu doszło do istnego trzęsienia ziemi na Twitchu. Z platformy należącej do Amazona wyciekło mnóstwo danych. Dzięki temu mogliśmy poznać zarobki streamerów właśnie na tej platformie w ciągu dwóch lat (wrzesień 2019 - październik 2021). W tym okresie na przykład "Ewroon" zarobił 325 tysięcy dolarów, a Mateusz "PAGO3" Pągowski 208 tysięcy dolarów, również na przestrzeni dwóch lat. Trzeba pamiętać, że są to jedynie wypłaty z Twitcha.
Do tych kwot należy doliczyć wiele współprac biznesowych, jakie występują u tego typu twórców. Jednak u mniejszych streamerów wygląda to zdecydowanie inaczej. Więcej powiedział o tym "Piotrsugar_".
Twórca zapytany o aspekt finansowy odpowiedział na przykładzie dwóch ostatnich miesięcy. W sierpniu twórca zarobił 224 dolary, czyli nieco ponad 1100 złotych. Taki zarobek możliwy był przy średniej liczbie widzów na poziomie 231 fanów.
Streamował łącznie 186 godzin. W porównaniu do "tradycyjnej pracy" jest to spora liczba godzin, lecz jednak streaming to nieco specyficzna gałąź i trudno ją porównywać do innych zawodów.
Natomiast we wrześniu liczba widzów spadła już do 131 oglądających, co znacznie przełożyło się na zarobek. Twórca mógł liczyć na wypłatę rzędu 623 złotych na 161 godzin streamowania. Pokazuje to idealny obraz streamingu w naszym kraju.
Mniejszy twórca musi tę dziedzinę traktować w formie dodatkowego zarobku, hobby/pasji, zamiast pełnowymiarowej pracy. Dopiero widownia na poziomie około 1000 widzów może przynieść bardzo ciekawe zyski.
