W Chinach powstają specjalne hotele dla esportowców i graczy
Chiński rząd wkroczył na wojenną ścieżkę z branżą gier wideo. Sukcesywnie wprowadzane restrykcje niosą za sobą kolejne konsekwencje dla całego sektora.
Władze nie odpuszczają, a obywatele dwoją się i troją, by znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. Idealnego wyjścia nie ma, jednakże niektórzy zaczynają wdrażać niekonwencjonalne środki. Powstają specjalne hotele dla graczy komputerowych.
Konflikt między chińskimi władzami a sektorem gier wideo nie jest problemem zupełnie świeżym. Już kilka miesięcy temu pojawiło się wiele symptomów wskazujących na to, że branża związana ze sportem elektronicznym i grami może przeżywać prawdziwy kryzys. Potem było już niestety tylko gorzej.
W okolicach drugiej połowy minionego roku zaczęto wdrażać szereg barier i ograniczeń w imię "walki z uzależnieniami wśród dzieci". Powstawały specjalne kampanie społeczne w mediach, prasa wspominała o grach jako o "elektronicznym narkotyku i opium dla umysłów", wprowadzono system elektroniczny, który miał na celu kontrolować obywateli. Dzieciom do lat 16. zakazano streamowania w specjalnych, przystosowanych do tego serwisach.
Chińscy regulatorzy naciskali również na ogromne korporacje z sektora IT i gier, by ci w sposób rygorystyczny i bezwzględny przestrzegali wszelkich wdrażanych na bieżąco przepisów (np. tego związanego z ograniczaniem czasu grania). Ograniczenia zaczęły przybierać na sile, a ich wprowadzanie było niezwykle częste.
Proces był dynamiczny i finalnie doprowadził do upadku 14 tysięcy przedsiębiorstw z sektora gier, o czym na łamach portalu informowaliśmy nie dalej niż miesiąc temu. Okazało się, że chińskie władze zamroziły wydanie nowych licencji na powstające gry wideo. Ponadto ogromne korporacje takie jak NetEase czy Tencent Gaming zmuszone zostały do zwolnienia wielu pracowników i przeniesienia części zasobów na rynki zagraniczne.
W związku z tym, iż nic nie wskazuje na to, by w Państwie Środka miało zmienić się coś w sektorze gier, obywatele postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. W Chinach coraz prężniej zaczynają być tworzone specjalne hotele dla graczy przypominające kafejki internetowe z łóżkami - informuje South China Morning Post.
Hotele działają na granicy legalności z literą tamtejszego prawa, podlegając przepisom hotelowym, a jednocześnie omijając ograniczenia związane z wiekiem umożliwiającym granie w konkretne tytuły.
---------------------------------------------------------------------------------------
Tłumy wyszły na ulice! Wielkie szaleństwo w Chinach po turnieju League of Legends
Chiński rząd pozwoli grać nieletnim tylko trzy godziny tygodniowo
Esport w Chinach znalazł się w potrzasku. To może być koniec hegemonii
Chiny jeszcze mocniej uderzają w branżę gier. Zakazano streamowanie dzieciom poniżej 16 roku życiaChiny banują Steam?