Reklama

Twitch.tv: Konto streamerki zablokowane. Powód okazał się być kuriozalny

​Kuriozum na Twitchu. Streamerka nadająca na tej platformie otrzymała banicję. Powodem było... pisanie pseudonimów subskrybentów na swoim ciele. Amerykanka postanowiła dać upust swoim emocjom i wyraźnie rozczarowana skrytykowała politykę funkcjonowania serwisu.

Wielu twórców ma na pieńku z portalem streamerskim należącym do Amazona. Regularne festiwale związane z blokadami kont to chleb powszechni jeśli chodzi o serwis Twitch.tv.

Dużymi problemami i zjawiskami niezwykle często krytykowanymi przez społeczność serwisu są: brak transparentności regulaminu, jasności przepisów oraz uskutecznianie podwójnych standardów.

Dosyć dobitnie przekonała się o tym streamerka znana szerszej publiczności jako "Rach Ryan". Amerykanka, transmitując na żywo postanowiła wpasować się w najświeższe trendy brylujące w ostatnim czasie w branży streamingu.

Reklama

Zapowiedziała, że pseudonim każdego widza, który kupi subskrypcję - zostanie przez nią napisany na klatce piersiowej. Zarządzający portalem potraktowali to najpewniej jako formę nadmiernego eksponowania swojego ciała, podchodzącego być może pod jakiś rodzaj erotyzmu.

W rezultacie "Rach Ryan" otrzymała trzydniową blokadę na swoim koncie, co oznacza, że przez dokładnie 72 godziny twórczyni nie będzie mogła uruchamiać transmisji na żywo.

Banicja nałożona na Amerykankę przez administrację Twitcha odbiła się dosyć szerokim echem.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy