Reklama

Twitch.tv: Zaskakująca decyzja "Amouranth" w sprawie portalu dla dorosłych

​Jedna z najbardziej kontrowersyjnych twórczyń w internecie - Kaitlyn "Amouranth" Siragusa niespodziewanie ogłosiła jedną z ważniejszych decyzji dotyczących jej działalności. Otóż na Twitterze poinformowała o tym, że rezygnuje z portalu OnlyFans.com. Ponadto zainwestowała ogromne pieniądze w nowy content na Twitchu.

Siragusa budzi od wielu miesięcy dużo kontrowersji w sieci. Amerykanka znana jest głównie z serwisu streamingowego Twitch.tv. Wykonuje tam bardzo różne czynności. Jest to taniec, gotowanie, gra w "Just Dance", czy streamowanie z basenu. Szczególnie ta ostatnia aktywność przykuła uwagę wielu tysięcy widzów. Stało się to dość powszechnym trendem, z którym miała problem szeroka publika i bardzo wielu twórców.

Społeczność miała pretensje do tego, że kobiety ubrane jedynie w skąpe stroje kąpielowe mogą streamować w serwisie, na który legalnie mogą zarejestrować się ludzie, którzy skończyli 13 rok życia. "Amouranth" ponadto zajmuje się działalnością w serwisie społecznościowym dla dorosłych - OnlyFans.com.

Reklama

Publikuje tam nagie treści skierowane dla swojej starszej widowni. Jest to strona płatna i Amerykanka zarabia na niej ogromne pieniądze.  Wiele wskazuje jednak na to, że to koniec kariery Siragusy na tymże portalu. Gwiazda internetu decyduje się na bardzo zaskakujący krok.

"Amouranth" w jednym z wpisów na Twitterze przyznała, że w czerwcu zaczyna nowy etap swojej kariery. Otóż rezygnuje z profilu na OnlyFans.com, by rozwijać się winnym kierunku.

Amerykanka przyznała również, że zainwestowała około 400 tysięcy dolarów w Twitcha, a szczegóły tego mają zostać ujawnione w najbliższych dniach. Influencerka zapewnia jednak, że nowy content będzie czymś, czego do tej pory nie było i fani mają być zaskoczeni nowym wydaniem "Amouranth".

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Amouranth | twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy